wtorek, 28 stycznia 2014

Wild Elixir by Shakira - Recenzja perfum


Nuty zapachowe:

Nuta głowy - tangerynka, bergamotka, czarna porzeczka, brzoskwinia.
Nuta serca - róża, kwiat pomarańczy.Nuta podstawy - cedr, paczula, drzewo sandałowe.


Trwałość:
2-3 godziny (ale uwaga - na włosach zapach utrzymuje się do dwóch dni!)


To moje pierwsze perfumy piosenkarki. Zachęciła mnie do nich recenzja zamieszczona na tym blogu: http://wyznaniaedpedtholiczki.blogspot.com/ Poza tym wizualna strona perfum czyli buteleczka, która wg mnie nie jest taka prosta jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Uważam, że pięknie wygląda na toaletce lub półce w łazience ;-)


Dla mnie najnowsze perfumy piosenkarki to dziwny (albo jak nazwa wskazuje - dziki/wild) zapach. Musiałam go przetestować kilka razy, żeby się do niego przekonać. Nie ulega wątpliwości, że jest to ciekawa kompozycja, ale nie nowa, jestem pewna że już skądś znam ten zapach...



Orientalno-kwiatowa woń otula zmysły i ciało. Bardzo intensywna jest tangerynka, następnie róża, paczula
i nuty drzewne. Osobiście nie wyczuwam brzoskwini, a szkoda bo wiem że w wielu przypadkach dodaje słodkości, której tu mi zabrakło. Intensywna baza ulatnia się bardzo szybko, dosłownie po kilkunastu minutach i mamy do czynienia z lekkim i przyjemnym zapaszkiem. 

Mam nadzieję, że z przyjściem wiosny wypróbuję wcześniejsze perfumy piosenkarki...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz