Używałam już chyba
wszystkich możliwych specyfików do włosów. I co? Okazuje się, że i tu
minimalizm wystarczy aby włosy wyglądały na zdrowe, piękne i błyszczące.
Oczywiście wliczyć w to trzeba wizytę u fryzjera (ja korzystam 2 razy do roku -
podobno wskazane jest chodzenie co 3 miesiące).
Moje włosy są w tej chwili bardzo
długie i troszkę zniszczone, więc we wtorek czeka mnie wizyta w salonie
fryzjerskim (skorzystałam z promocji na gruponie i w cenie 39 zł /normalna cena
230 zł/: regeneracja 60-90 min, strzyżenie, czesanie, stylizacja w salonie
Charisma Beauty).Myślę, że kilka zasad, które przedstawię w punktach pomogą Wam
uzyskać efekt o jakim zawsze marzyłyście:
1. Dobieramy szampon najbardziej
zbliżony do naszych potrzeb - koloru i długości włosów oraz od efektu jaki
chciałybyśmy uzyskać (mój to: Pantene ProV do włosów farbowanych 2w1, mam też
nowy L'oreal Elseve).
2. Odżywka - nie musi być w zestawie z szamponem, ale z własnego doświadczenia wiem, że to dobry wybór.
3. Balsam do końcówek włosów - im włosy dłuższe tym bardziej polecam jego stosowanie (w tej chwili posiadam balsam z Apteczki babuni-mleczny z ekstraktami miodu - pięknie pachnie i wyraźnie widać efekty).
4. Odżywka w spray-u. To produkt szczególnie polecany w okresie letnim (mój numer jeden to L'oreal Elseve do włosów suchych).
5. Pianka i lakier. To produkty, których używam bardzo rzadko, albo kiedy prostuję włosy, albo gdy chcę je upiąć (polecane - lakier L'oreal Elnett, pianka - Schwarzkopf Taft Straight & Glossy).
Moją inspiracją w kwestii dbania o włosy jest amerykańska piosenkarka i aktorka młodego pokolenia - Demi Lovato. Podoba mi się jej styl, głos i naturalność. Mam nadzieję, że hollywoodzki światek nie zmieni jej za bardzo :))
2. Odżywka - nie musi być w zestawie z szamponem, ale z własnego doświadczenia wiem, że to dobry wybór.
3. Balsam do końcówek włosów - im włosy dłuższe tym bardziej polecam jego stosowanie (w tej chwili posiadam balsam z Apteczki babuni-mleczny z ekstraktami miodu - pięknie pachnie i wyraźnie widać efekty).
4. Odżywka w spray-u. To produkt szczególnie polecany w okresie letnim (mój numer jeden to L'oreal Elseve do włosów suchych).
5. Pianka i lakier. To produkty, których używam bardzo rzadko, albo kiedy prostuję włosy, albo gdy chcę je upiąć (polecane - lakier L'oreal Elnett, pianka - Schwarzkopf Taft Straight & Glossy).
Moją inspiracją w kwestii dbania o włosy jest amerykańska piosenkarka i aktorka młodego pokolenia - Demi Lovato. Podoba mi się jej styl, głos i naturalność. Mam nadzieję, że hollywoodzki światek nie zmieni jej za bardzo :))


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz