Ufff... koniec tygodnia - koniec teorii na prawo jazd!.
To był szalony tydzień, zarówno w pracy jak i po niej. Niewyspanie i niejedzenie odpowiednich posiłków dało o sobie dać w pewnym momencie - zawroty głowy i ogólne osłabienie organizmu. Myślałam, że nie wytrzymam, ale zacisnęłam zęby i dałam radę.
W dniu dzisiejszym zakończyłam część teoretyczną, a od środy zaczynam zajęcia praktyczne. Muszę przyznać, że lekko się denerwuję bo przecież jazda to nie jest taka prosta sprawa! Zdam Wam relację z moich poczynań. A tym czasem życzę Wszystkim udanego weekendu - korzystajcie z pięknej pogody - spacerujcie, jeździjcie na rowerze, rolkach. Spędzajmy pierwsze dni ciepła na świeżym powietrzu, a i duch i ciało będą zadowolone!
W dniu dzisiejszym zakończyłam część teoretyczną, a od środy zaczynam zajęcia praktyczne. Muszę przyznać, że lekko się denerwuję bo przecież jazda to nie jest taka prosta sprawa! Zdam Wam relację z moich poczynań. A tym czasem życzę Wszystkim udanego weekendu - korzystajcie z pięknej pogody - spacerujcie, jeździjcie na rowerze, rolkach. Spędzajmy pierwsze dni ciepła na świeżym powietrzu, a i duch i ciało będą zadowolone!
Buziaki xoxoxo
P.S. A już jutro będzie o zapowiadanym poście w temacie dbania o włosy! Zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz