wtorek, 17 lipca 2012

Powrót!

Po kilku tygodniach nieobecności na blogu spowodowanych wieloma zawirowaniami w moim życiu postanowiłam go nie zamykać, a powrócić w lepszej formie i bardziej zmotywowana do częstszego pisania.

1 komentarz:

  1. Nie, nie zamykaj :) Ruchu nie ma, ale zawsze ktoś wpadnie i przeczyta. Tak to już jest z blogami. Za dużo ich w sieci by się wybić :) Ja swój prowadzę od 2008 roku i też zainteresowanie nikłe, choć mnie to nie zniechęca.

    OdpowiedzUsuń